- Sprawa Abrahamczika. W paszczy brunatnej hydry - Monika Kassner
- Naklejka OBERSCHLESIEN
- Pechowiec - Katarzyna Rupiewicz
- Życie podejrzane - Jan Czypionka
- Kōmisorz Hanusik i Zakōn Ôstatnigo Karminadla - M. Melon
- TKŎCZE. Tkacze, De Waber, Die Weber - Gerhart Hauptmann
- Ôzprowki a opowiadania Stanika Fojermana (6 ôzprowek po ślōnsku a polsku)
- Sudetenland - Leoš Kyša (František Kotleta)
- Hobit, abo tam i nazŏd - J. R. R. Tolkien
- Naklejka GŌRNY ŚLŌNSK
Horst Bienek "Pierwsza polka" - darmowy audiobook!
Nasze książki w Google Books oraz Google Play
Jerzy Ciurlok: O DRUKARZACH, DRUKARNIACH I DRUKACH ŚLĄSKICH
Opis
Jerzy Ciurlok: O DRUKARZACH, DRUKARNIACH I DRUKACH ŚLĄSKICH
O DRUKARZACH, DRUKARNIACH I DRUKACH ŚLĄSKICH
to jest historia sztuki zwanej czarną i jej towarzyszów
przez Jerzego Ciurloka opowiedziana,
a z wielu dokumentów wywiedziona
z przydniem tytułu ksiąg, które autor do napisania niniejszego przeczytać musiał.
Po wynalezieniu druku nic już nie było takie samo, jak wcześniej. Marschall McLuchan w „Galaktyce Gutenberga”, dziele stojącym wśród najważniejszych dokonań ludzkiej myśli, precyzyjnie opisał to, w jaki sposób druk wpłynął na dalszy rozwój cywilizacji i samego człowieka – nie tylko w sferze duchowej, ale także mentalnej i wręcz fizycznej. Ocenia się, że liczba egzemplarzy książek wydrukowanych przez pierwszych sto lat od fenomenalnego wynalazku Johannesa Gensfleischzur Laden zum Gutenberg, szła w miliony. Ile z tej liczby przypadło na Śląsk, trudno dociec. Wiadomo jednak, że już po 25 latach od pojawienia się wynalazku majstra z Moguncji – jeśli przyjąć, że miało to miejsce w roku 1450 – we Wrocławiu pojawił się pierwszy mistrz czarnej sztuki: Kasper Elyan. Na początku XX wieku, przed wybuchem I Wojny Światowej czynnych było na całym Śląsku 410 drukarń, a lawinowy ich przyrost nastąpił od początku XIX wieku, kiedy to wynaleziono nowe metody produkcji papieru i zmechanizowano proces druku.
Od pojawienia się pierwszej śląskiej drukarni, do wprowadzenia maszyn drukarskich – w takim przedziale czasowym - w książce Jerzego Ciurloka opowiedziane zostały dzieje poszczególnych drukarzy pracujących na Śląsku, ale także tych, którzy z Śląska wywędrowali, by gdzie indziej uprawiać czarną sztukę – jak nazywano drukarstwo. Opowiedziane są ich dokonania i warunki w jakich pracować im przyszło. A bywały one niezwykle trudne, czasem z sensacyjnymi wątkami. Autor wspomina też o najważniejszych dziełach, które wychodziły spod pras śląskich typografów, o związkach i wzajemnym oddziaływaniu krain ościennych, przypomina kilka niezwykłych postaci bibliofilów. Byli to chłopi i drobni rzemieślnicy, którzy zgromadzili po kilka tysięcy cennych wydawnictw.
Publikacja Jerzego Ciurloka jest próbą zebrania w całość wiedzy, jaką dysponujemy i uporządkowania jej. Nie jest to praca badawcza sensu stricto, lecz popularyzatorska. Kwerendę, niezbędną do jej powstania, autor odbył w obszarze dokumentacji czeskiej, niemieckiej i polskiej, czasami docierając do mało znanych faktów. Sam tytuł książki naśladuje tytuły tych, o których wewnątrz jest mowa; stąd jego barokowość. Natomiast cała reszta napisana została w sposób współczesny, przystępny i miły w czytaniu.
Wyświetlane są wszystkie opinie (pozytywne i negatywne). Nie weryfikujemy, czy pochodzą one od klientów, którzy kupili dany produkt.