- Zasady Pisowni Języka Śląskiego - Henryk Jaroszewicz
- Pechowiec - Katarzyna Rupiewicz
- TKŎCZE. Tkacze, De Waber, Die Weber - Gerhart Hauptmann
- Sprawa Abrahamczika. W paszczy brunatnej hydry - Monika Kassner
- Po drugiej stronie studni. Górny Śląsk w przekładach - Nina Nowara-Matusik
- Życie podejrzane - Jan Czypionka
- Hobit, abo tam i nazŏd - J. R. R. Tolkien
- Naklejka OBERSCHLESIEN
- Ôzprowki a opowiadania Stanika Fojermana (6 ôzprowek po ślōnsku a polsku)
- Kōmisorz Hanusik i Zakōn Ôstatnigo Karminadla - M. Melon
Horst Bienek "Pierwsza polka" - darmowy audiobook!
Nasze książki w Google Books oraz Google Play
Calendae. KOLĘDY GÓRNOŚLĄSKIE - MAREK McCARRON TRIO
Cena regularna:
towar niedostępny
dodaj do przechowalniOpis
Płyta zawiera następujące kolędy z miejscem spisania bądź powstania :
01.Szczęście, zdrowie, pokój świety (z raciborskiego)
02.Święty Szczepon po kolędzie (Katowice-Szopienice)
03.Zagrzmiała, runęła w Betlejm ziemia (z bytomskiego)
04.Z dalekiego Wschodu (Kończyce)
05.Pochwalony Jezus Chrystus (z bytomskiego)
06.Zejdźmy sie bracia (z bytomskiego)
07.Z kolędeczką idziemy (Bytom)
08.Narodził się Jezus (Chocianowice k/Olesna)
09.Dobry wam dzień, gospodarzu nasz miły (z rybnickiego)
10.Kaczka pstra, dziatki ma (z rybnickiego)
11.We stodole, we stodole (Katowice-Ligota)
12.Wszyscy słuchajcie (z raciborskiego)
13.Kukułeczka zakukała (z bytomskiego)
Melodie i teksty kolęd są tradycyjne i zostały opracowane na podstawie publikacji : "Kolędy górnośląskie czyli Opis zwyczaji ludowych w czasie Bożego Narodzenia oraz 32 starych kolęd górnośląskich z melodjami zebranych z ust ludu" Łukasz Wallis (1925)
"Kolędy Górnośląskie" prof. dr hab. Krystyna Turek (1995)
Aranżacje i koncepcja brzmieniowa : Marek Motyka, Tomasz Bienek, Jacek Raciborski
Marek McCarron Motyka ; śpiew , gitara
Tomasz Bienek ; gitara akustyczna, gitara elektryczna, banjo elektryczne, Korg Wavedrum, cajon, cymbałki, gwizd, chórki
Jacek Raciborski ; gitary basowe, chórki
***
Bez miłości , bez pasji do gry i śpiewu, bez obecności Boga w naszym życiu i co za tym idzie,bez ogromnego wkładu w Kulturę Górnego Śląska poprzednich pokoleń, ta płyta nigdy by nie powstała i nie ujrzała światła dziennego.
Marek Motyka
Łacińskie słowo calendae, od którego pochodzi polska kolęda, oznaczało pierwszy dzień miesiąca w juliańskim kalendarzu. Pierwotnie kolędy to pieśni życzące (winszujące) śpiewane przez kolędników odwiedzających na progu Nowego Roku domy. Przychodzono zawsze z radością, uśmiechem, dobrym słowem i gorącym sercem, tak by miejsce to nawiedzała miłość, a plony w rozpoczynającym się roku zachwyciły obfitością.
Na Śląsku pokochano ten zwyczaj czasów Godów jak nazywano Boże Narodzenie, a winszowanie stało się umiłowanym zachowaniem Ślązaków, którzy hojnie przy najrozmaitszych okazjach obdarzali się przez cały rok serdecznościami. Ten rozśpiewany lud nie zaniechał żadnej okazji, by wyrazić radość ze wspólnego świętowania. Płyta, której obwolutę trzymacie Państwo w dłoniach, jest niezwykła i jakże różna od wszystkiego, czego słuchałem na niemożliwych do policzenia bożonarodzeniowych wydawnictwach.
To, co zostało nam tu podarowane, to czysta afirmacja miłości i autentyczności, tradycji i życzliwości, to pochwała muzyki i słowa, owoc gorliwego pragnienia, by nieść światło, a w nim nadzieję - doprawdy nie tylko w czas Godów. Wreszcie to żywe świadectwo wiary. A każdy utwór, każda interpretacja nie tylko tryskają witalnością, otwartością, oryginalnością, ale zachwycają i wzruszają…
Jacek Kurek
Wyświetlane są wszystkie opinie (pozytywne i negatywne). Nie weryfikujemy, czy pochodzą one od klientów, którzy kupili dany produkt.