- Naklejka OBERSCHLESIEN
- Kōmisorz Hanusik i Zakōn Ôstatnigo Karminadla - M. Melon
- Sudetenland - Leoš Kyša (František Kotleta)
- Naklejka GŌRNY ŚLŌNSK
- Życie podejrzane - Jan Czypionka
- Ôzprowki a opowiadania Stanika Fojermana (6 ôzprowek po ślōnsku a polsku)
- Asteriks na szpilach ôlimpijskich
- Hobit, abo tam i nazŏd - J. R. R. Tolkien
- Miasto w chmurach - Kristýna Sněgoňová
- Silesia Noir (Czorny Ślōnsk) - Marcin Szewczyk
Horst Bienek "Pierwsza polka" - darmowy audiobook!
Nasze książki w Google Books oraz Google Play
Na skróty bez Nojland. Zarys monograficzny Bojszów Nowych i ich jednostki OSP
Opis
"Na skróty bez Nojland. Zarys monograficzny Bojszów Nowych i ich jednostki OSP" przygotowana przez Przemysława Żołneczko.
Czy 150 lat to dużo, jeśli chodzi o istnienie miejscowości? Jedni powiedzą tak, inni, że nie, natomiast wody w Wiśle upłynęło wystarczająco dużo, by pochylić się nad historią pewnej górnośląskiej wioski, która właśnie w tym roku obchodzi ten okrągły jubileusz.
W dziejach niewielkich Bojszów Nowych, bo o tej miejscowości mowa, jak w zwierciadle odbijają się losy wielu wiosek we wschodniej części Górnego Śląska. Nie ominęły tutejszej społeczności konflikty w czasach plebiscytu i powstań, gdzie przeważający liczebnie działacze propolscy zdominowali, często przy pomocy gróźb, mniejszość niemiecką. Nie ominęły wojenne straty, gdzie z początkiem wojny wywożono ludzi do obozów koncentracyjnych, a z końcem do niewolniczej pracy w kopalniach Donbasu. Nie brakowało również spięć pomiędzy zadziornymi mieszkańcami a nauczycielami. - Wystarczyło tylko pozostawić ucznia po lekcjach celem douczenia go, albo wydanie oceny niedostatecznej na okres, a już zaczynały się pogróżki i szykany - pisał kierownik szkoły w kronice w latach 60. XX wieku. Choć rzadko mówi się o tym publicznie, los nauczycieli w czasach wczesnego PRL-u był nie do pozazdroszczenia.
Z drugiej strony na łamach książki można odnaleźć przykłady pozytywnych postaw. Do takich z pewnością należy działalność klubu sportowego, który powstał na fali postalinowskiej odwilży czy ochotniczej straży pożarnej, która przetrwała trudne czasy "komuny", działa do dziś i obecnie swoim sprzętem dorównuje strażom zawodowym. Choć pozornie działalność takich stowarzyszeń nie jest niczym nadzwyczajnym, w praktyce aktywizują one lokalną społeczność. Bez nich czy to wsie, czy dzielnice wielu miast byłyby kulturowymi pustyniami, a przykładów takich miejsc w naszym Regionie jest niestety sporo.
Licząca przeszło 300 stron książka zawiera wiele kolorowych fotografii i szkiców. Pisząc ją autor dokonał kwerendy w wielu źródłach, m.in. licznych gazet regionalnych dostępnych na Śląskiej Bibliotece Cyfrowej oraz w archiwum w Pszczynie, przez co polecić ją można każdej osobie badającej dzieje naszego Regionu. W dołączonej do publikacji bibliografii każdy historyk Śląska z pewnością natrafi na interesujące źródło, z którego będzie mógł skorzystać na własne potrzeby.
Strony: 340
Oprawa: twarda
Wyświetlane są wszystkie opinie (pozytywne i negatywne). Nie weryfikujemy, czy pochodzą one od klientów, którzy kupili dany produkt.